Monday, 15 November 2010

Wieczność

Trzy dni, cztery noce
wieczność to nie siedemdziesiąt dwie godziny
- to uczucie

Zapach –
to on sprawia, że czuć przyjaciół
jest się od nich daleko
ale on do nich powraca

Czas –
wieczność? Wieczność to może tylko zegar?
a jeśli umrę? On nadal będzie rozciągał swoje ramiona

Wyjmę baterię
zatrzymam zegarek
rzucę nim o ścianę
byleby się zatrzymał!

A ma to sens?
Wieczność i tak pobiegnie dalej…

(2010)

No comments:

Post a Comment